Ponadczasowy spokój jak i mocne poczucie niepokoju. Roślinność, która jest w stanie zakryć wielkie cywilizacje z ich wszystkimi osiągnięciami, zbrodniami, pozostałościami. Niezależnie co przykrywa, drzewa brzmią niezmiennie tak samo. Cierpliwa obojętność.
Napięcie. Nie chodzi mi o strach czy odrazy. Lekki niepokój, że może nie wszystko jest takie, jak nam się wydaje.
O tym, co przyjdzie oraz zakryje twoje zbrodnie i osiągnięcia, czyli co łączy Terrence’a Malicka i Sylwię Solak
Cykl „Przyjdzie i zakryje Twoje zbrodnie i osiągnięcia” to przedstawienie kilkunastu wizerunków natury. Każdy z nich to mieszanka uwodzicielskiego piękna i strachu. Nie wiadomo,czy są bardziej miejscem narodzin,czy śmierci. Malick to reżyser,który jest wyczulony na subtelną formę,tak samo zresztą jak Solak, która niczym zręczny operator potrafi uchwycić moment, w którym światło epicko opowiada historię o naturze. Takie podejście sprawia, że widz przed obrazem jest pobudzony i jednocześnie zdaje sobie sprawę, iż jest w tym coś ważnego, że należy być uważnym, niczym wykonując jakiś rytuał. Pomiędzy pniami drzew na pracach Solak prześwituje migające światło. Każdy z nich to mieszanka uwodzicielskiego piękna i strachu. Nie wiadomo, czy są bardziej miejscem narodzin, czy śmierci. Malick to reżyser, który jest wyczulony na subtelną formę, tak samo zresztą jak Solak, która niczym zręczny operator potrafi uchwycić moment, w którym światło epicko opowiada historię o naturze. Takie podejście sprawia, że widz przed obrazem jest pobudzony i jednocześnie zdaje sobie sprawę, iż jest w tym coś ważnego, że należy być uważnym niczym, wykonując jakiś rytuał. Pomiędzy pniami drzew na pracach Solak prześwituje migające światło, podobnie jak przez witraże w katedrach gotyckich. . Źdźbła trawy, próchniejące gałęzie i liście pochodzące ze świata materii mają ideowy, niemalże duchowy wydźwięk. Podobnie jak u Malicka. W „Podróży do Nowej Ziemi” zaczyna swój film od słów: “Chodź duchu, pomóż nam śpiewać opowieść o naszej ziemi, jesteś naszą matką, my, twoim polem kukurydzy, wyrastamy z twojej duszy.”